wtorek, 3 października 2017

Petronela Druga :)

Tak dla lepszej wizualizacji, jak wzór wygląda z innej włóczki :)
sama byłam bardzo ciekawa, co z tego wyniknie,
no i na bazie tej ciekawości machnęłam wersję merynos.



Petronela Dwa jest nieco cieńsza,
nieco lżejsza,
nieco bardziej przewiewna i dziurawa :)

Zdecydowanie bardziej lejąca,
sprężynująca 
i ogólnie mająca w sobie więcej życia :)




Powstała z włóczki z zapasów - Yarn Art Pure Merino.
Bardzo fajna włóczka,
zwłaszcza na chustach świetnie mi się sprawdza, bo wychodzą dość grube, ale za to idealnie ażurowe, no i przy tym w miarę lekkie i zwiewne.

Niestety, włóczki już nie produkują, a szkoda ...




Poszły mi prawie dwa motki, jakieś 500m w sumie - to taka informacja dla osób, które jeszcze gdzieś w głębinach szaf, pudeł lub worków mają to merino zachomikowane.

Z takich dwóch motków wychodzi idealna Publiczna, Gala G albo właśnie Petronela :)




Zdjęcia robiłam na tle drzwi od garażu,
czyichś oczywiście,
i powiem Wam, że to bardzo dobre miejsce do robienia zdjęć, taki ciąg garaży.

Każde drzwi inne, do wyboru, do koloru.
A przecież dobrze dopasowane tło podkreśla urodę udziergu :)

No i postanowiłam zaeksperymentować nieco i troszeczkę odejść od symetrii i równowagi.
Bo ja to taka poukładana jestem,
i właśnie mam fazę, że może troszkę za bardzo ...

jak Wam się podoba następne zdjęcie?
przycięłam, ucięłam, zostawiłam kawałek,
w zamierzeniu miał być efekt bardziej artystyczny,
ale czy tu wyszedł mi choć ułamek artyzmu? mam spore wątpliwości ...




Dlatego wróćmy do bezpiecznej formy kwadratu:




I jeszcze na koniec dwa zdjęcia,
które zilustrują proces tworzenia wzoru,
a konkretnie okres czasu, który upływa między stworzeniem udziergu, a opublikowaniem pdfu :)

Ja osobiście staram się robić zdjęcia od razu po blokowaniu,
bez odkładania na potem,
w zimie czy jesieni nie zawsze się to udaje, bo na przykład pada cały dzień tak jak dzisiaj.

Ale w lecie nie ma odkładania,
co od razu to zrobione, 
zresztą zawsze jestem ciekawa, jak się udzierg na zdjęciach prezentuje.

Petronela Dwa Merynos na Yellow Mleczyku (gołe nogi i japonki też były, ale odcięłam, hehe):




Oraz Petronela Dwa Merynos na Białej Pani 
(nogę jej zostawiłam, niech raz ma!!!)
(choć japonek nie nosi):




Dzisiaj post trochę później niż zwykle, ale się zleniłam.

Po pierwsze, zostawiłam pisanie na dzisiaj.
Po drugie, przyszły włóczki od AspenYarn (bo tam mają czyszczenie magazynów i mnie poniosło).
Po trzecie, od razu musiałam sobie popróbować co niektóre.
Po czwarte, mam w tym miesiącu gregorianki, no i różaniec też jest.
Po piąte, takie pisanie chwilę zajmuje.

Dlatego noc ciemna, a ja dopiero posta publikuję.

Miłego wieczoru, pięknych snów. Zajrzyjcie do AspenYarn, może Was też poniesie, i włóczki najpierw Wam się przyśnią, a potem przybędą w paczce :)))

ps. kto chciałby dziergać Petronelę w towarzystwie - zapraszam do grupy 'Podziergajmy wspólnie' na FB :)







4 komentarze:

  1. z rozmachem :) idziesz jak burza, przepiękny kolor

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jest! Jak ja lubię tę włóczkę... I zupełnie nie rozumiem, dlaczego jak coś jest fajne, to przestają to produkować? Zrobiłam z niej sweter dla męża. Później chciałam dla siebie taki sam i pojawił się problem - tylko w jednym sklepie internetowym była ta włóczka. Szkoda bardzo...
    Przyznam, że wzór tego szala bardzo mnie urzeka...
    Miłego dnia!!!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. W tej kolorystyce wzór prezentuje się jeszcze piękniej, chociaż czerwona też mi się bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)