W ostatnim poście opisywałam, skąd się wzięła Dmuchnięta i zapowiadałam drugą chustę w tym samym kolorze. I oto jest:
Tak jak pisałam, straciłam serce do powtórnego dziergania Dmuchniętej, pewnie opatrzyła mi się przez długie dzierganie własne i potem przez testy.
W nagłym przypływie natchnienia zdecydowałam się na Podwójną Balonową (Double Bubble), postanowiłam przy okazji sprawdzić i odświeżyć wzór, i bardzo jestem zadowolona.
Mam nadzieję, że Beata też będzie, bo długo wyczekała się na prezent.
I jeszcze dalej czeka!
O ironio losu - ja w końcu gotowa, chusta zapakowana, wszystko na tiptop.
I co?
I nie mam komu wręczyć udziergu, bo Beata wyjechała na tydzień!!!
Czekam więc, i nawet uważam to za sprawiedliwe, heh.
Trochę się to czekanie zrównoważy na obie strony.
Zdjęcia za to porobiłam różne, pora roku sprzyja wyprawom w plener,
a ja wyrabiam sobie coraz lepsze oko do wybierania różnych ciekawych miejsc z podchodzącym do ażurów tłem.
Dawniej patrzyłam i nie widziałam, a teraz prawie wszędzie spostrzegam możliwości fotograficzne.
Może to też dlatego, że oswoiłam się z publicznym robieniem zdjęć i już nie czuję się jakoś tak głupio
i niezręcznie. Pod obserwacją.
Choć taka znowu bardzo dzielna to nie jestem i wybieram miejsca raczej niezbyt licznie uczęszczane :))))
I ciągle przemyśliwuję, jak w najmniej kłopotliwy sposób zabrać ze sobą manekina w plener.
Żeby się nie rzucał w oczy nadmiernie.
Żeby się dał przemieszczać bez wysiłku.
Żeby może stał bez tej nogi?
Albo żeby ta noga jakoś się składać dawała poręcznie.
Żeby całe to ustrojstwo dało się transportować na rowerze.
Żebym przy tym transporcie nie potłukła się zanadto ani nie uszkodziła roweru ...
I żeby nie zwracać na siebie powszechnej uwagi!!!
Wiem.
To jest nierealne.
I jak głupia się łudzę, że może jednak istnieje jakiś sposób ...
Pozdrawiam cieplutko i przedświątecznie - przed nami dłuuugi weekend, piękne święto, a potem będę sobie dziergać i dziergać :)))
czego i Wam serdecznie życzę!!!
Kolejna piękna chusta :) Życzę udanego długiego weekendu.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie! samych przyjemności!!!
UsuńPiekna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCudo!!! Miłego długiego weekendu i samych twórczych pomysłów 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję! wzajemnie udanego weekendu!!!
Usuńa twórcze pomysły bardzo się przydadzą :)
Śliczna chusta. Skoro z tej samej włóczki robiłaś, to nie dziwię się,ze wzór inny niżu poprzedniej zastosowałaś, obydwa są ciekawe, a praca urozmaicona mniej męczy. Zdjęcia - super, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję! no właśnie całą sobą poczułam, że powtórka tego wzoru mi się nie uda. To znaczy uda się, ale przyjemności w tym nie będzie.
UsuńA przecież o przyjemność chodzi przede wszystkim, prawda?
kolejna piękna chusta:)
OdpowiedzUsuńa może weźmiesz ze sobą takiego manekina na chodzie?
najlepiej koleżankę:D
Fajny pomysł. Koleżanka powinna być ubrana na biało :)
UsuńA chusta bardzo mi się podoba.
To jest idealny pomysł, tylko nigdy mi nie wychodzi zgranie wszystkich elementów.
UsuńA jest ich, okazuje się, mnóstwo!
Piękna chusta, cudny kolor! Serdecznie pozdrawiam i miłego weekendu Ci życzę, Marta:)
OdpowiedzUsuńMarta, dziękuję! i wzajemnie, udanego weekendu!!!
UsuńPrzepiękna chusta :-) Wspaniały prezent - cudny wzór i śliczny kolor :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję!
UsuńA prezent ciągle nie wręczony, czeka i czeka :)
pozdrawiam wzajemnie!!!
Ślicznie się prezentuje.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńPrzepiękna chusta!! Super wzór do tego koloru dobrałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńŚliczna chusta:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKlejne wspaniałe dzieło. Masz w głowie kopalnie pomysłów i mnóstwo wyobraźni Daga. Podziwiam i pekam z zachwytu. Usciski:-)
OdpowiedzUsuńPiękna, profesjonalna robota. :)
OdpowiedzUsuńJaka cudna jest ta chusta.
OdpowiedzUsuń