Pod koniec wakacji wyprodukowałam szal dla mojej mamy. Takie małe coś, co nada koloru i charakteru. Nazywa się to coś Aliseda.
Postanowiłam się też rozwinąć i wyprodukować do tego instrukcję wykonania.
Po wielu trudach i kłopotach udało się, Aliseda została przetestowana i opublikowana na Ravelry.
Można ją znaleźć tutaj, jest bezpłatna i dość łatwa w wykonaniu. Opis jest na razie po angielsku, niedługo będzie też po polsku.
W moim wykonaniu Aliseda zrobiona jest z 20 gramów Lace Dropsa, akurat ze wszystkiego, co zostało mi z Baltic Blossoms. Robiłam luźno na drutach 3,5mm i szal wyszedł bardzo koronkowy i zwiewny.
Wzór jest dość prosty, powtarzalny i łatwo się go nauczyć na pamięć. Dodatkową zaletą jest możliwość modyfikacji wielkości szala, łatwo go poszerzyć lub wydłużyć.
Witam gorąco nową obserwatorkę, zapraszam do rozgoszczenia się i pozostania. Pozdrawiam odwiedzających oraz zostawiających komentarze!
Cudny i przepiękny:))
OdpowiedzUsuńCudowny szal , mgiełka i śliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńŚliczny :-) Wspaniały dodatek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
You do some beautiful work. I wish I was that talented. Thank you for sharing your websites.
OdpowiedzUsuńHejka,kruchy pracochłonny szaliczek,zwiewny jak motylek
OdpowiedzUsuń