Quarter Master Hat
Robi się na okrągłych drutach, co było dla mnie pewnym wyzwaniem i nowością. Jak widać, dałam radę.
Kolory zostały dobrane z myślą, że może spasują Beatce do szala Ewolucja i będzie miała komplet, ewentualnie spasują jej bez kompletu, lub też może wcale jej nie spasują i ja będę nosić.
Próbując zrobić jakieś fajne zdjęcia (a jak widać, średnio wyszło) postanowiłam też dokupić Klotyldzie głowę. Jako niezbędną pomoc przy prezentowaniu czapek. Klotylda pomysł popiera.
Gorąco i jesiennie pozdrawiam wszystkich odwiedzających i komentujących :)
Super. Świetne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kuszą mnie żakardy:)Czapka wyszła świetnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wzorek i pozdrawiam cieplutko:)