sobota, 3 stycznia 2015

Opóźniona czapka grudniowa

W ramach wyzwania 12 czapek w jeden rok, z niewielkim opóźnieniem prezentuję grudniowy udzierg. Czapka gruba, bardzo zimowa, bardzo szybka w robieniu i niespecjalnie trudna.
W sumie to wszystko, co się da o niej powiedzieć.


Ewentualnie można jeszcze dodać, że ma dzióbek na czubku i twarzowy kolor. Oraz, że jak się odwróci na drugą stronę, to ma się nową czapkę, i można nosić wybraną wersję zgodnie z nastrojem i fantazją.




I jeszcze dodatkowo, ale to już ostatnia informacja, że rozpisałam sobie wzór i szukam testerek. Na ravelry lub tutaj przez maila. Potrzebna bardzo gruba włóczka, bardzo grube druty i wolne popołudnie. Oraz chęć posiadania czegoś ciepłego na głowę. Zima co prawda odpuściła na chwilę, ale ponoć to przejściowe.


PS. Czapka nazywa się Zeberka. Najpierw miało być coś od błyskawicznego tempa robótki, ale jakoś nie dawałam rady przełożyć tej błyskawicy na język ogólnoświatowy bez polskich znaków. Więc przerzuciłam się na te panele ściegiem francuskim i skojarzyły mi się z żebrami. 'ż' to nie jest litera międzynarodowa, zrezygnowałam z kropki i tak wyszła 'zeberka', nazwa międzynarodowa z polskim akcentem, bo wszak zdrobnienie.


Pozdrawiam 'zeberkowo' i noworocznie :)

6 komentarzy:

  1. Bardzo fajna czapa tak jak i ta poprzednia .
    ♥Szczęśliwego Nowego Roku♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieplusieńka taka:)))))fajna:)pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna czapka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawędrowałam do Ciebie przez .... Flaming hat i zachwyciłam się Twoimi pracami :) śliczne rzeczy tworzysz !!
    Orientujesz się może czy wzór Flaminga jest w języku polskim? Chciałabym kupić ale nie wiem czy po angielsku dam radę :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Nie wiem, czy Flaming jest po polsku, jeżeli masz obawy co do angielskiego, to powiem tyle, że nie jest to łatwy wzór do rozpracowania. Jak już się wie, o co chodzi, to wydaje się łatwy, ale zanim się załapie ... trudno może być.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dzięki :) nie wytrzymałam i ..... kupiłam :)
      jest tylko po angielsku.... jednak poczytałam wskazówki na blogu Elki (druting.blogspot.com), obejrzałam filmiki na youtube i jakoś poszło ;)
      mam już prawie połowę czapki :))

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)