Bawełna, więc za długo go w tym sezonie nie ponoszę, bo zimny,
ale póki jeszcze nie ma mrozów, to mogę sobie pozwalać.
Zawsze, jak coś nowego udziergam,
to uwielbiam to nosić właściwie non-stop.
Rękawy ładnie się komponują z całością, też mają dziurki i to dodaje im uroku. A jak się pod spód włoży długi rękaw, to nawet nie wwiewa przez te ażury zimnego powietrza.
A najbardziej podobają mi się dwie rzeczy. Fakt, że ten sweter posiada talię. Tak się dzięki temu ładnie układa na figurze i tuszuje jej ewentualne mankamenty. Oraz kolor - dojrzała malina w pełni sezonu. Aż ślinka cieknie na samo spojrzenie!
Witam nową obserwatorkę, zachęcam do pozostania. Wszystkich odwiedzających pozdrawiam gorąco i słonecznie!
Sweterek bardzo kobiecy - podoba mi się. Kolor smakowity - niestety wzoru na raverly nie wypatrzyłam, wciąż jako test. Bardzo ładne ażury, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna tunika!!!!
OdpowiedzUsuńSweterek bardzo Mi się podoba. Wdzięczny fason w pięknym kolorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Dorota
w wersji z rękawkami tez wygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba
Pozdrawiam
Witam, dziękuję za zaproszenie :) bardzo mi się tu podoba, moje klimaty, więc zostaję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczności :-) Z rękawkami czy bez - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ podoba mi się ten sweterek. Jest cienki ale na pewno ciepły przynajmniej na chłodne , może nie mroźne dni. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy u Ciebie. Będę zaglądać częściej, Zapraszam do mnie. Pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńTunika była świetna, ale sweterek jeszcze bardziej mi się podoba, bo cieplejszy :D
OdpowiedzUsuńKolor cudowny!