A dzisiaj - bardzo ciepła, bardzo jesienno-zimowa, w kolorze lawendowym - chusta dla babci Beaty.
Włóczka Alize Mohair, 100g - 200m, więc dosyć gruba, druty nr 6, wzór jak najprostszy, jedyny ażurek to dwa razem, jeden narzut, i na samym końcu niewielkie ząbki.
Chusta zrobiła się błyskawicznie, zblokowała równie szybko i jestem bardzo zadowolona. Jedyny mankament, to fakt, że moja mama twierdzi, że ten moher gryzie. Moim zdaniem nie, ale trochę jestem niespokojna, jak uzna babcia Beaty. Jeżeli ją będzie gryzł, to jej zrobię coś innego.
Pozdrawiam Beatę, jej babcię i wszystkich tu zaglądających!!!
Świetna chusta :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent dla babci :-)
Pozdrawiam serdecznie.