Lady Magdalenę skończyłam ponad tydzień temu, miała już nawet swój debiut na procesji Bożego Ciała, ale jakoś opornie szło mi zrobienie zdjęć. Może dlatego, że rzadko świeci słońce, element wpływający korzystnie na jakość serwisu fotograficznego.
Rzeczywiście, zdjęcia wyszły takie sobie, w naturze ten piękny brązowy kolor wygląda o niebo lepiej!
Wzór wzięłam z Ravelry - Lady Magdalene jest darmowa i bardzo łatwa do wykonania. I rzeczywiście wychodzi na nią dokładnie tyle wełny, ile jest podane - w motku było 402 metry, miałam tylko jeden i już od połowy zastanawiałam się, czy mi nie zabraknie na ostatni rządek, zrobiłam całą chustę i został mi kawałeczek 52 cm !
Ta przyjemnie mięciutka i delikatna wełna to Malabrigo Sock kupiona w AmiQs w Krakowie ! Bardzo miło wspominam wizytę w tym sklepie i przemiłą panią Edytę.
A chusta jest prezentem dla mojej kuzynki, pierwszym z serii chust w kolorach brązu, i mam nadzieję, że jej się spodoba (czekam na komentarz). Następna pojawi się niebawem, już jest skończona i brakuje jej tylko zblokowania.
To ostatnie zdjęcie to najpiękniejsza, moim zdaniem, wersja noszenia tej chusty, wygląda po prostu rewelacyjnie, czego zdjęcie wcale nie oddaje. Trzeba patrzeć trójwymiarowo, trochę z boku i trochę z tyłu i wtedy jest po prostu super. Taki świetny wzór i włóczka po prostu !
Pozdrawiam wszystkich obserwatorów i zostawiających komentarze! To takie miłe, gdy komuś się coś spodoba i mi o tym napisze!
piękna jest :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta, starannie wykonana. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta :-) Piękny kolor. Jakoś trudno mi uwierzyć, że na jej wykonanie wystarczył jeden motek... Rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczna.Wzorek wygląda na łatwy w robocie,może się skuszę:)W kwestii chust jestem laik kompletny prawie,jedną tylko popełniłam:)
OdpowiedzUsuńCudeńko! Wspaniała chusta :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna jest !
OdpowiedzUsuńŚwietna! Brałam ją pod uwagę myśląc o Babci, naprawdę się nad nią zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuń