wtorek, 22 sierpnia 2017

Jagodowe marzenie - Marysia

Wrześniowe 'Podziergajmy wspólnie' to Zosia.
Ale cóż to byłaby za Zosia, gdyby nie miała Marysi do towarzystwa?

Bo przecież Zosia i Marysia muszą iść w parze :)




Zdjęcie powyżej, tytułowe, na dumnej projektantce. 
Jakby to moja mama ujęła - mina kota, który się dobrał do śmietany :)




Marysia powstała na bazie tej samej koncepcji, co Zosia,
czyli
znaleźć sposób na dwa 50-gramowe motki włóczki skarpetkowej,
i to w dodatku motki zupełnie różne.

Z dwóch takich samych powstałaby bez problemu średniej wielkości zamotka,
z pojedynczego - niestety nie.

A te motki jakoś tak zostają po większych projektach,
albo człowiek kupi, bo go fantazja poniesie
i w dodatku
zazwyczaj są takie piękne, że o pozbyciu się nie ma mowy,
trzeba przerobić :)




A żeby przerobić - potrzeba wzoru, który wyeksponuje te zmieniające się kolory.




Czyli innymi słowy - będą różne ściegi i elementy dekoracyjne,
ale tak dobrane, żeby główna rola przypadła kolorystyce.




I tym sposobem powstała chusta prosta i łatwa w wykonaniu,
bardzo logiczna i intuicyjna,
świetnie nadająca się dla osób początkujących, gdyż sukces jest właściwie gwarantowany :)
oraz dla zaawansowanych, jako przerywnik przy skomplikowanych wzorach :)

Zwłaszcza, że Marysia ma jeszcze jedną przeogromną zaletę - blokowanie odbywa się zupełnie bezwysiłkowo i nie potrzeba do niego ani jednej szpilki!!!




Ja swoich Maryś już mam kilka,
druga wersja kolorystyczna znajduje się na stronie wzoru - kto ciekawy, wystarczy kliknąć TUTAJ :)


Pozdrawiam ciepło i serdecznie :)))




10 komentarzy:

  1. Już nawet samo patrzenie na taką chustę sprawia tyle radości, a co dopiero jej dzierganie...Gtatuluję pomysłu i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi, you look great and your new shawl is great, too. I like both, this Jagodowe marzenie and the greenish blue, too!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ jest cudowna! Ja tyle co skończyłam swoją resztkową, zupełnie prostą z morza oczek prawych. A kolory tej Twojej Marysi są obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ piękniusia! Cieszy oczy i kolorem i wzorem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chusta daje wiele możliwości kolorystycznych i to jest jej ogromna zaleta. Można ją robić wielokrotnie i nie będzie się nudzić, ani podczas robienia, ani tym bardziej podczas noszenia. Świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jagodowy zapach czuję. Ktoś już odkrył, że prostota gwarantuje piękno. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)