Moje dzierganie ostatnio nie może wyjść poza etap: udziergać, zobaczyć, jak wyszło i ... spruć.
I tak w kółko i na okrągło.
Ale!
Myślę, że obecną robótką przełamię tę złą passę, a to dlatego, że wiem, co robię, wiem, jak ma wyjść, i co najważniejsze, wiem, że wyjdzie tak, jak ma wyjść.
Robię kolejne Echo Flower, w bardzo przyjemnym miodowym kolorze. Na zamówienie !!!
To moje pierwsze prawdziwe zamówienie, takie, że nie dla kuzynki, koleżanki itd. A wzięło się stąd, że w zeszłą sobotę byłam na imprezie świąteczno-noworocznej w klubie Amazonek. Zazwyczaj na te imprezy nie chodzę, jestem troszkę inna grupa wiekowa niż ogół, ale tym razem uległam i dałam się namówić, wystroiłam się w swoje ulubione Echo Flower i pojawiłam na balu.
Towarzystwo oczywiście głównie kobiece (ponoć mamy i 2 panów, ale się nie ujawniają oficjalnie). Siedzimy, jemy, gadamy, niektórzy tańczą, jak to na imprezie. Tyle, że pani siedząca obok mnie ciągle mi się przypatruje, a dokładniej to mojej chuście. W końcu obie nie wytrzymałyśmy i zagadałyśmy, i okazało się, że ona oczu nie może oderwać, tak jej się chusta podoba. A już gdy dowiedziała się, że sama takie coś potrafię wykonać, sprawa została przesądzona.
I dlatego siedzę i robię Echo.
Oraz czytam kryminał. Maja Kotarska 'Ładny gips!'. Taka lektura lekka, łatwa i przyjemna. Niewykluczone, że sięgnę po inne książki tej autorki, może nie zaraz już, ale kiedyś tam.
Pozdrawiam gorąco :)))
Chusty są przepiękne! zwłaszcza, jesli jeszcze ktoś je umie wyeksponować. Kolor piękny, radosny, akurat na szare dni.
OdpowiedzUsuńAnka
Chusta ma cudowny kolor! Taki głęboki, ciepły!
OdpowiedzUsuńAż się cieplej robi od popatrzenia na taką miodową chustę :)
OdpowiedzUsuńprzecudny kolorek chusty sie dzierga.:) Lubie ksiązki lekkie i łatwe.;) Ja teraz mam kilka takich na ferie odłozone .:)
OdpowiedzUsuńwhat a beauty! I simply MUST knit something similar... :)
OdpowiedzUsuńTej pozycji nie czytałam - fajny wzorek !
OdpowiedzUsuńUwielbiam chusty na drutach, zawsze są takie piękne...
OdpowiedzUsuńTej książki nie czytałam, ale jakoś tego typu lektury kojarzą mi się z wakacjami u babci... beztroskie...
ciekawa jestem efektu koncowego - echowy szal kiedyś robiłam - uważam ten wzór za jeden z piękniejszych ażurów - zwłaszcza w wersji chuścianej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękny miodowy kolor. I gratuluję zamówienia! Ręcznie robiona chusta czy szal zdecydowanie przykuwa wzrok, zwłaszcza pięknie zrobiona. Sklepowe nie mają tego czegoś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Chusta rzeczywiście ma cudny kolor taki ciepły i zdecydowany.
OdpowiedzUsuńOstatnio jakoś żadna ciekawa książka mi w ręce nie wpadła. więc czytam więcej prasy.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Chusta przepiekna. Ten kolor taki jesienny, miodowy, bardzo gleboki. Gratuluje takiego zamowienia. To wspanialy komplement. Pozdrawiam Hardaska
OdpowiedzUsuńJuz widac, ze chusta bedzie piekna, kolorek ladny , no I ten wzorek:) Piekne rzeczy tworzysz, to pozwol, ze zatrzymam sie u Ciebie na dluzej:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor wybrałaś. A można wiedzieć co to za włóczka? Ja wybieram chusty na zimę bo można się nimi szczelnie otulić. Kryminały bardzo lubię ale tej autorki jeszcze nic nie czytałam. No i gratuluję [ierwszego zamówienia! Serdeczności.
OdpowiedzUsuńCudowny kolor .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Twój udzierg już wygląda bardzo ładnie. Tylko nie pruj !!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz odkrywam wiele pięknych rzeczy. Dawno nie bywałam na robótkowych blogach i teraz widzę, co straciłam. Chusta piękna, a lektura interesująca.
OdpowiedzUsuń