I tak właśnie nazywa się moja ostatnia chusta, wydziergana ze wzoru Kirsten Kapur :)
Tak sobie na nią patrzę, i tak sobie myślę,
że skoro ta bogini ma tyle zalet, to mogłaby do kompletu mieć jakieś piękniejsze imię...
Oraz myślę sobie jeszcze,
że całe szczęście, że ciepło się zrobiło i mogę odkrywać nowe płoty do fotografowania chust
i już nie tylko plastikową panią będę Wam pokazywać, jak w zimie :)
I myślę sobie też,
że ten wzór to tak średnio mi się podoba jeśli chodzi o ażur,
taki jakiś nieregularny wychodzi w tej części środkowej,
co oczywiście jest uzasadnione konstrukcją i kształtem,
ale fakt, że wiem dlaczego i w jakim celu nic nie zmienia w odczuciu, że podoba mi się średnio ...
Myślę sobie dalej, że ażur to może i jest nieco dziwny,
ale za to kształt wyszedł bardzo korzystny i wygodny do noszenia.
Choć ja standardowo wolę opcję zamotaną :)
Ale właśnie dzięki temu korzystnemu kształtowi zamotuje się również bardzo korzystnie ;)
Włóczka z tych wielkich zapasów, co to się co i rusz ujawniają w postaci 'lace',
czyli Juniper Moon Farm Findley,
pół na pół jedwab z wełną, i nieodmiennie zachwycam się jakością i urodą :)
Zrobiłam nawet dla niej osobną etykietę (pasek po lewej stronie).
I tak sobie dziergam z lace'a czekając, aż mi się natchnienie skonkretyzuje,
bo takich do połowy pomysłów mam kilka, i żadnego nie mogę zobaczyć w wersji ostatecznej.
Czasu i cierpliwości potrzeba,
no i paru prób, czy to, co wyobraźnia podpowiada, to w ogóle jest wykonalne :)
Pozdrawiam wiosennie :)
No faktycznie, ta Eufrozyna to brzmi bardziej jak nazwa jakiegoś lekarstwa :)Ale chusta wdzięczna.
OdpowiedzUsuńDziekuję!
UsuńCo "ludź" to inne skojarzenia:)Eufrazyna kojarzy mi się z euforią...mogłaby troszkę użyczyć:)
OdpowiedzUsuńże użyczyć mogłaby, to święte słowa, tego nigdy za dużo ...
UsuńDaguś, pasek z etykietą jest po Twojej lewej, a po mojej prawej ;) A Eufrozyna jest fajowo-mgiełkowa, ale ja bym ją widziała w innym kolorze, tak mi jakoś wiosenne barwy do niej pasują :)
OdpowiedzUsuńTy mnie nie myl, bo ja i tak przesunięta w sprawach kierunku jestem. Na laptopie jest po prawej i tego się trzymam :)
Usuńseledynowa Eufrozyna? może być!
Śliczna i taka delikatna <3
OdpowiedzUsuńdziękuję, ta włóczka taki fajny efekt daje jak się ją porządnie zblokuje :)
UsuńSliczna chusta.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚliczna chusta i śliczne imię!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję! pozdrawiam wzajemnie :)
UsuńNazwa pozostawia wiele do życzenia... Chusta jednak jak dla mnie udana :)
OdpowiedzUsuńprawda? ta nazwa wyraźnie nie trafiona! w przeciwieństwie do chusty :)
Usuń