Dodatkowo, gdzieś kiedyś przeczytałam, że czapka to taka większa próbka. Wypróbowuję więc różne wzory, które zawsze miałam ochotę wypróbować, a jakoś nigdy nie mogłam się zebrać żeby wydziergać standardową próbkę.
Jako, że prezentuję czapkę, to jednocześnie nadgonię wyzwanie 12 czapek w jeden rok. Z liczenia wychodzi mi, że czapka marcowa, ale już mam kilka następnych prawie gotowych, więc niedługo dojdę do lipcowej :)
A tak na tle ściany, kolory jakby nieco żywsze i konkretniejsze:
Pozdrawiam mimo wszystko lipcowo, ten marzec to tak tylko w ramach wyzwania :)
Fajna ta czapka. Ja też zalegam z czapkami ale mniej, bo .... trochę nadrobiłam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
świetna :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa plecionka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała czapka :-) Piękny wzór i doskonały kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajna plecionka wyszła na tej "próbce" a już kolorek-mega. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny wzorek :))).
OdpowiedzUsuńChyba muszę się zabrać za dzierganie czapek... W akcji 12cz/1r utknęłam już przy styczniowej i myślałam, że w związku z tym wypadam z zabawy, więc odpuściłam sobie. Tymczasem już u kilku osób widziałam projekty pokazywane z dużym poślizgiem, więc chyba też się zmotywuję, w końcu ani się obejrzymy jak zima będzie :)))
Bardzo ładna Twoja czapka marcowa. Będę tu zaglądać,żeby zobaczyć jak nas doganiasz! Pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuń