I rzeczywiście, Garden of Alla skończony. Poszło ekspresowo, już się blokuje. Zdjęcia nie zamieszczę, bo blokuję na niebieskim chodniku i niebieskiego na niebieskim właściwie nie widać.
Za to jeszcze raz haft ukraiński, dla czystej przyjemności patrzenia:
To prawda, przyjemność patrzenia ogromna. Dziekuję:)
OdpowiedzUsuńFakt, cieszy oczy :)
OdpowiedzUsuń