środa, 28 stycznia 2015

WCiD - Coquelicot i zastój

Środowe wspólne czytanie i dzierganie u Maknety.

Najpierw ukończone Coquelicot z ostatniego WCiDa, kiedy to przedstawiało się jeszcze bardzo niewyraźnie. Wyszło prawie tak jak chciałam, te larwy z boku całkiem niezłe, właśnie coś takiego chciałam osiągnąć. Jedyne, co nie do końca mi się podoba, to trochę zaburzone proporcje między francuskim brzegiem a resztą czapki, ale z drugiej strony, jakby brzeg był cieńszy, to i larwy wyszłyby mniej okazale. Więc w sumie dobrze jest.

coquelicotcoquelicot


coquelicot

coquelicotcoquelicot

Można ewentualnie trochę asymetrycznie wywinąć  brzeg               i uzyskać całkiem nowy, trochę fikuśny efekt.

Nie czytam nic. Przeczytałam thriller medyczny i się poważnie zniesmaczyłam. Do czytania czegokolwiek mam chwilową niechęć. Pewnie szybko mi przejdzie, ale na razie mam opór.

Nie dziergam nic. Jestem w fazie różnych pytań i koncepcji. Między innymi:
  • jaki sobie udziergać czarny sweter, żeby był i na co dzień, i od święta, i jeszcze nie nudny w dzierganiu,
  • jak się szybko i bezboleśnie nauczyć robić frywolitki, bez spędzenia tygodnia w sieci w poszukiwaniu tutorialu, który byłby dla mnie dostępny
  • jeżeli się znowu wciągnę w haft krzyżykowy (więcej TUTAJ), to druty pójdą w odstawkę i czy to warto się rozdwajać???
  • gdzie znaleźć fajny pomysł na breloczek do kluczy, bo mi się stary urwał

I tak sobie siedzę i myślę, zamiast wziąć się za jakąś robotę.
Czego Wam wcale nie życzę, takiego zastoju oczywiście. Pozdrawiam gorąco :)))

22 komentarze:

  1. W haft krzyżykowy możesz się wciągać, bo serwetki są śliczne!
    Czapka wyszła piękna i taka inna!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniała czapka, chociażz nazwa nic mi nie mówi :)
    Jak ja rozumiem tę niemoc twórczą...najgorsze to decyzja co i jak robić ?

    OdpowiedzUsuń
  3. odmienność tej czapki jest rewelacyjna masz wspaniałe wyczucie stylu.Podziwiam.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. breloczek może makramowego ludka.:) czpak super taka retro toszkę

    OdpowiedzUsuń
  5. przepraszam ale się za śmiałam czytając o zniesmaczeniu książkowym. Ostatnio na DKK dyskusyjnym klubie książki dostałam dwie książki o śmierci i też jestem zniesmaczona aż postanowiłam nie iść na kolejne spotkanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na czarny sweter polecam ogoniastego. Od święta dorzucasz ozdobny pasek i wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjna czapka :-) Świetne larwy - bardzo mi się podobają.
    Niestety z dylematami nie pomogę, bo sama mam podobne... ale jakbyś znalazła sposób na nauczenie się robić frywolitki to podziel się nim koniecznie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super czapeczka troche lata 20 ste. Nie wiem czy warto sie rozdwajac, ale na pewnie efektywniej skoncentrowac sie na jednej rzeczy, ja miotam sie miedzy kilkom blogami i nie wiem gdzie dac glowe. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
  9. Super czapeczka troche lata 20 ste. Nie wiem czy warto sie rozdwajac, ale na pewnie efektywniej skoncentrowac sie na jednej rzeczy, ja miotam sie miedzy kilkom blogami i nie wiem gdzie dac glowe. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna czapka :) Ja znajdziesz cos dostepnego o frywolitkach to napisz, chetnie skorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka fantastyczna czapka! I kształt, i kolor. wygląda rewelacyjnie.

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna ta czaoka i ten kolor!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne są te Twoje czapki.
    Ta ostatnia bardzo ciekawa, że względu na boczną ozdobę i możliwość fantazyjnego wywinięcia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Oglądam, oglądami i mogę napisać tylko jedno, świetnie wychodzą Ci czapki. Są rewelacyjne! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna czapka w pięknym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna czapka, ślicznie się prezentuje. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem pod wrażeniem, jest cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  18. I u mnie taki zastój, więc doskonale Cię rozumiem. Mam nadzieję, że na dzisiejszych decu-warsztatach rozruszam się nieco. Mak z wywniętym brzegiem prezentuje się bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Te rozterki to wina naszej zimy i braku słońca tak sobie to tłumacze, trochę trzeba odpocząć. Czapa wymiata

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajna czapa:) te wywijasy świetnie ja zdobią. Z drutami się nie rozstawaj, bo robisz z nimi cuda:) a jeśli nie chcesz tracić czasu na poszukiwania kursików na frywolitkę zapraszam do mnie, właśnie się nauczyłam i jest link do kursu, z którego udało mi się to bezboleśnie:) Strony z których ostatnio uczyła się Ranya też zamieściła w linkach na swojej stronie:)
    Pozdrawiam i życzę kresu rozterek, choć czasem odpocząć też trzeba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)